Do sprzedaży nieruchomości, jak do każdej innej transakcji, trzeba się dobrze przygotować. Pod lupę należy wziąć przede wszystkim zachowanie samych właścicieli mieszkania czy domu, albowiem to oni najczęściej stanowią przyczynę braku ofert ze strony potencjalnych kupców. Warto więc wiedzieć, jakich błędów nie popełniać podczas prezentacji domu lub mieszkania.
Poniżej przedstawione zachowania zwykle negatywnie wpływają na cały proces sprzedaży. Można zakładać, że część tych błędów jest popełniana nieświadomie, z pośpiechu.
Wchodząc do czyjegoś mieszkania lub domu, zwracamy uwagę na to, jak tam pachnie. Nieprzyjemny zapach czy wręcz smród odstraszy potencjalnego kupca, gdyż będzie przekonany o tym, że dana nieruchomość nie nadaje się do użytku lub że nie da się pozbyć tej nieprzyjemnej woni. Przed przyjściem potencjalnych nabywców należy lokal przewietrzyć. Można też się pokusić o zainwestowanie w aromamarketing (sztukę oddziaływania zapachem na człowieka).
Pamiętajmy, że ludzie kupują przede wszystkim oczami. Dlatego przed prezentacją nieruchomości należy ją wysprzątać: umyć i schować naczynia, wyczyścić dywany i armaturę w łazience, posprzątać ubrania, pochować zbędne bibeloty, wytrzeć kurze, zebrać suszące się pranie.
Warto z wystawionego już na sprzedaż lokalu usunąć wszelkie rodzinne pamiątki, bibeloty, fotografie, gdyż potencjalny kupiec może poczuć się nieswojo wśród tak intymnej atmosfery. W mniej zagraconym mieszkaniu łatwiej wyobrazić sobie też własną koncepcję urządzenia lokalu.
Aby zainteresowany kupnem naszego lokum w spokoju mógł obejrzeć nasze cztery kąty, warto na czas oglądania wynieść z domu zwierzęta, a także zabrać gdzieś dzieci, by nie hałasowały.
Ustalenie odpowiedniej ceny wywoławczej to najistotniejszy klucz do transakcji. Pamiętajmy o dokonaniu solidnej analizy porównawczej na rynku. Nieco niższa cena będzie generować więcej ofert wśród potencjalnych klientów i wzbudzać dodatkowe zainteresowanie daną ofertą.
Kupujący zawsze oczekują upustu, a zbyt sztywna pozycja negocjacyjna negatywnie wpływa na rozmowy. Nabywcom zwykle udaje się wynegocjować średnio 3-4 proc. ceny ofertowej. Dlatego też warto negocjować i zgadzać się na małe ustępstwa w cenie.
Warto postawić na dobrej jakości zdjęcia i mniej wybujałe opisy nieruchomości. Można też podjąć współpracę z wybranym biurem nieruchomości.
Pozwólmy oglądającym w spokoju obejrzeć wszystkie pomieszczenia. Chodzenie za kimś krok w krok czy wtrącanie się do rozmów powoduje zniechęcenia do dokonania transakcji. Podobnie działa ciągłe spoglądanie na zegarek i pospieszanie kogoś z braku czasu zaplanowanego na takie spotkania.